Jerzy i Alfred Potoccy
W polo w Polsce gra się już od ponad 100 lat, a gra dotarła do nas dwiema niezależnymi drogami – cywilna i wojskową. Jeszcze przed pierwszą wojną światową, dzięki Alfredowi Potockiemu w polo zaczęto grać w Łańcucie, a po odzyskaniu niepodległości propagatorem polo w Polsce był także płk Stanisław Sochaczewski.
Historia polo w Polsce nierozerwalnie wiąże się z Łańcutem, gdzie pierwszy mecz rozegrano w 1911 roku. Sport ten przywieźli z Anglii dwaj młodzi bracia Alfred i Jerzy Potoccy, którzy zetknęli się z tym sportem w trakcie studiów na Uniwersytecie Oxfordzkim. Wcześniej z tym sportem zetknął się młodszy z braci, Jerzy Potocki, który od września 1907 roku do czerwca 1908 roku studiował w Oriel College w Oxfordzie. W polo zaczął grać w 1908 roku jako członek istniejącego tam od 1903 roku Oxford University Polo Tournament. Starszy Alfred dopiero w 1909 roku zaczął grać w polo, ucząc się przez kilka miesięcy w Magdalen College w Oxfordzie. Tam zaczęła się jego, jak ją nazwał „pasja do polo“. Nie należał jednak jak brat do uniwersyteckiej drużyny. „Wynajmowałem od czasu do czasu pony, najczęściej 3 razy w tygodniu i wkrótce wykazałem się zdolnością do gry chociaż nie byłem wystarczającym ekspertem, by wygrać zawody, w które wkładałem jednak wiele serca“ – wspominał.
Po powrocie do kraju w 1911 roku, z początkiem maja, dwudziestoczteroletni Alfred za aprobatą rodziców podjął w Łańcucie pierwsze próby gry w polo. Konie do polo trenował wówczas Harry George Picton, Anglik zatrudniony w Łańcucie. Alfred był Pictonem zachwycony: „Miałem sposobność lepiej Pictona poznać – (…) mogę otwarcie powiedzieć, że jest doskonałym jeźdźcem i konie zrobiły ogromny postęp, ale także wspaniałym znawcą koni i można się ogromnie dużo od niego nauczyć (…) W ogóle dokonał cudu – bo w sześć tygodni zrobił prawdziwe polo ponys ze zwykłych koni“. Alfred Potocki i Picton mieli wówczas do dyspozycji tylko dwa konie.
Ambitny Alfred w ciągu zaledwie trzech lat przed I wojną doprowadził do kompletnego urządzenia polo w Łańcucie. W połowie 1913 roku był już gotowy do użytku polo-plac, który otrzymał niskie białe bandy oraz parterową otwartą, drewnianą ażurową i lakierowaną na biało lożę, gdzie ustawiono meble dla oglądających mecze. Wiadomo, że hrabia Potocki, chcąc rozpropagować polo w Polsce, organizował w Łańcucie w latach 20. polo-tygodnie dla wszystkich początkujących polskich graczy, którzy mogli dzięki temu skorzystać z jego doświadczenia i doskonałej łańcuckiej bazy. W polo grano od maja do początku listopada. Poza tym, by mieć doświadczonych graczy, zapraszał do Łańcuta polistów z Anglii, Niemiec i Austrii.
Stanisław Sochaczewski grywał w polo jeszcze w armii rosyjskiej, gdy – służąc w Zaamurskim Pułku na Dalekim Wschodzie – spotkał oficerów brytyjskich, uprawiających tę grę i sam się jej nauczył. Będąc dowódcą 3. Dywizji Kawalerii, zainteresował grą w polo nie tylko swoich oficerów, ale także Związek Hodowców Koni w Wielkopolsce, Zarząd Targów Końskich w Gnieźnie oraz okolicznych ziemian i Wielkopolski Klub Jazdy Konnej. Dzięki niestrudzonym wysiłkom i entuzjazmowi Sochaczewskiego polo zyskało popularność nie tylko w Wielkopolsce, ale również na wschodnich terenach Rzeczpospolitej.
W 1925 r. powstał na Siekierkach Warszawski Klub Polo, dla którego bazą treningową był 1. Pułk Szwoleżerów udostępniający konie. W organizacji Klubu brali udział: płk Stanisław Sochaczewski, gen. Eugeniusz Rodziewicz, który został prezesem, płk Roland Bogusz, hr. Michał Zabiełło oraz hr. Józef i Roman Potoccy i inni.
Sekcję polo w Wielkopolskim Klubie Jazdy Konnej utworzył płk Sochaczewski. Mecze rozgrywane były na Polach Grunwaldzkich na hipodromie, którego place trawnikowe ustępowały jedynie łańcuckim. Poza wymienionymi, w polo grały również na dobrym poziomie drużyny 15. Pułku Ułanów z Poznania, 17. Pułk Ułanów z Leszna, 7. Dywizjon Artylerii Konnej z Poznania. Treningi odbywały się w poszczególnych pułkach a spotkania towarzyskie organizowano w Warszawie na Siekierkach, w Iwnie u hr. Mielżyńskiego, w Klonówcu u Józefa Cioromskiego, w Toruniu przez rtm. Jerzego Suzina, na Kujawach pani Hahn oraz w Biedrusku koło Poznania w Obozie Ćwiczeń Letnich i podczas manewrów letnich 3. Dywizji Kawalerii pod Kaliszem i Szamotułami.
Cennik dla Kawalerii : ( sezon zimowy i letni )
Lekcja Polo 45min godzina na polo pony : 200 zł
Pakiet 10 lekcji : 1900 zł
Dwóch i więcej kawalerzystów cennik indywidualny .
Zapraszamy środowiska związane z kawalerią do współpracy i kontynuowania tradycji polo w kawalerii .
Kontakt Silesia Polo Club
Marek Setkiewicz
tel : +48 501 175 396
kontakt z ramienia kawalerii
Chorąży Robert Galara
tel : +48 602 647 778